Protokoły z posiedzeń Komisji Rady Gminy

Protokół z dn. 15.11.2005r

Protokół z posiedzenia Komisji Rewizyjnej w dniu 15.11.2005r.


Posiedzenie rozpoczęto o godzinie 950.
Porządek obrad:
1.Informacje odnośnie historii budowy drogi na ul. Granicznej.
2.Wyjaśnienia pracownika Urzędu Gminy w Zakrzewie Pana J. Bąka w sprawie:
-drogi na ulicy Granicznej
-żużla z drogi gminnej w Sinkach.
3.Dowóz dzieci ze Straszewa- wyjaśnienia Pani M. Cerak
4.Odpowiedzi na temat nauki religii z Kuratorium Oświaty
5.Sprawa zatrudniania nowych osób
6.Wnioski i uwagi

Porządek obrad przyjęto jednogłośnie.
Na posiedzenie Komisji nie przybył Pan Wójt Marek Ziemiński mimo iż termin posiedzenia komisji był uzgadniany poprzez pracownika ds. obsługi rady. Przewodnicząca komisji stwierdziła jednocześnie iż w dniu 14.11.2005r. była w Gminie i nikt jej nie powiedział iż nie będzie Wójta w dniu następnym. Pani Skrzypińska stwierdziła iż na pewno będzie.
Przewodnicząca komisji podkreśliła, iż można było przełożyć posiedzenie komisji, a tak to będzie sprawa niewyjaśniona do końca bo wiele wątpliwości będzie niewyjaśnionych. Nie jest to pierwszy przypadek, gdy Wójt nie przychodzi na posiedzenie komisji w celu wyjaśnienia problemu.
Tak samo było ostatnio na wspólnym posiedzeniu komisji, gdzie wójtowi bardzo się spieszyło. Tak być nie powinno. Posiedzenia nie są zbyt często i jest to jedyny sposób uzyskania wyczerpujących wyjaśnień, w końcu mało nie zarabia u nas Wójt i jest to jego obowiązek. W posiedzeniu komisji uczestniczył Pan Jan Bąk i Pan Z. Matuszewski. Na podstawie wyjaśnień obu Panów komisja ustaliła iż:
Ulica Graniczna rozgraniczona jest nie do końca tzn. rozejścia drogi lecz rozgraniczona jest parę metrów za sadem. Do rozgraniczenia zostało około 30 metrów. Mimo trzykrotnego opłacenia (w ostatnim czasie) geodetów nie ma droga własnej szerokości, a pas drogowy jest orany przez właścicieli gruntów przyległych. Wypowiedzi Pana Bąka iż on się boi, bo powiedziano mu że może mieć widły w brzuchu nie przekonują Przewodniczącej Komisji z tego względu iż urzędnik ma do dyspozycji Policję i nie może tak być aby drogi były niszczone bądź przekształcone na pola uprawne, a Urzędnik przysłowiowo „chował głowę w piasek” wynajmując kilkakrotnie firmę która opłacana jest przez Urząd Gminy a tym samym przez podatników, a wobec nikogo nie są wyciągane konsekwencje, natomiast problem wciąż jest niezakończony. Pan Bąk wyjaśnił iż zalecenie wypłaty podpisuje Wójt i Skarbnik Gminy.
Pan Matuszewski podkreślił iż w naszej gminie a a konkretnie w Zakrzewie co niektórzy maja więcej ziemi niż wskazują dokumenty i geodeci to zgłaszali. Także w obecności geodetów były spowrotem przekopywane kamienie graniczne na swoje pierwotne miejsce. Były także wyzwiska od tych którzy mieli graniczniki wstawione w pole.
Niereagował ani Przewodniczący Komisji d/sPrzestrzegania Prawa ani pracownik Pan Bąk. Czy tak być powinno? Czy nie powinna być wezwana Policja bądź wyciągnięte jakieś konsekwencje, a nie wszyscy przyjechali, pochodzili, popatrzyli, pojechali i wzieli pieniądze za pracę, a drogi rozgraniczonej jak nie było tak niema. Pan Matuszewski poinformował także Komisję iż niszczone są zawory do wory szczególnie na działce należącej do Pana Benedykcińskiego zam. Kuczkowo. Mimo iż zgłaszał to kilkakrotnie niema żadnych reakcji i co będzie jeżeli będzie pożar lub awaria- gdzie szukać bo z Panem Benedykcińskim nie można tego rozstrzygnąć. Pan Matuszewski powiedział że w jego odczuciu nie szanuje się w tej gminie pieniędzy, ludzie mu mówią że droga w Sinkach kosztuje tyle co autostrada, kto takie kosztorysy zatwierdza i dlaczego przy tak wysokich kosztach nie zamierza się wprowadzać rozwiązań innych jak w sąsiednich gminach.
Przewodnicząca Komisji stwierdziła iż ten fakt poruszany był na posiedzeniach komisji. Pan Kotas stwierdził, iż odnośnie tej drogi na ulicy Granicznej trochę winy ponosi sam Pan Matuszewski gdyż od razu przy pierwszym rozgraniczeniu powinna być droga równiarką bądź ciągnikiem odorana. Pan Matuszewski stwierdził iż z żona drogi odorywać nie będzie a to Gmina powinna zapłacić geodezji po prawidłowym rozgraniczeniu a geodeta ma uprawnienia aby po wytyczeniu drogi w porozumieniu z Wójtem ją wyznaczyć w terenie.
Odnośnie żużla wyjaśnień udzielał Pan Bąk. Powiedział to samo co Pan Kotas. Żuzel bez zgody Urzedu Gminy a wręcz przy wcześniejszym ustaleniu iż ma zostać w sołectwie Sinki został załadowany na przyczepy Pana Więckowskiego z Ujmy. W tej sprawie interweniował także Sołtys z Sinek i Wójt Gminy. Była to decyzja kierownika budowy. Pracownik Gminy wie że żuzel zabrał Pan Więckowski.
Zdaniem Przewodniczącej Komisji niezależnie od dalszego biegu wydarzeń, winny być wyciągnięte konsekwencje zarówno wobec firmy budującej drogę jak i osoby która bez zgody Wójta jako zarządzającego majątkiem Gminy zabrała ten żużel. Nie można pozwolić na to aby firmy pracujące na naszym terenie handlowały naszą własnością. Komisja podziękowała Panu Bąkowi i Panu Matuszewskiemu za wyjaśnienia .
Odnośnie odpowiedzi z sierpnia w sprawie wystąpienia do Kuratorium Oświaty z zapytaniem odpowiedzi udzielała Pani Cerak, która stwierdziła że nie ma takiej odpowiedzi bo Komisja Oświaty stwierdziła że niema sensu występowania do kuratorium dostosowali się do tego. Także Pani Skrzypińska potwierdziła ten fakt iż niema takiej odpowiedzi.
Odnośnie dowozu dzieci ze Straszewa Pani Cerak stwierdziła iż dowożone jest 14 dzieci do gimnazjum, które nie płaca za autobus szkolny. Dzieci z Kuczkowa dowożone są pierwszym kursem i pierwszym kursem popołudniowym tegoż autobusu są rozwożone. Mają możliwość poczekania na autobus w świetlicy. Za każdym dzieckiem idzie subwencja i dlatego przyjmowane są dzieci z innych gmin.
Przewodnicząca Komisji pytała czy subwencja oświatowa w pełni równoważy koszty jakie gmina ponosi na każde dziecko i czy ilość dzieci wpływa na wzrost pensji nauczycieli. Pani Cerak stwierdziła iż subwencja nie pokrywa kosztów w całości, starcza tylko na pensje nauczycieli- resztę dokłada gmina. Pensja nauczycieli natomiast niezależy od ilości uczniów. Przewodniczaca komisji pytała także czy sekretarki są we wszystkich szkołach jeśli tak to w jakim wymiaże.
Pani Cerak odpowiedziała iż w Sędzinie Pan Dyrektor nie chce pomocy, sam sobie radzi dobrze. W Siniarzewie i w Zakrzewie są obecnie stażystki z Urzędu Pracy, natomiast w Gimnazjum jest sekretarka na pełen etat całorocznie. Dyrektorzy raczej nie mają nadgodzin jeżeli jakaś jest to jako zastępstwo za kogoś ale sporadycznie. P Dyrektor Gimnazjum ma 5 godzin tygodniowo lekcji pozostały czas ma na prowadzenie szkoły. Przewodnicząca Komisji przedstawiła także sprawę opinii publicznej odnośnie procedur zatrudniania w tutejszej gminie gdzie to z jednego domu zatrudnione są nawet 3 osoby, bądź w Gminie bądź w jednostkach podległych Urzędowi. Zatrudniani są właściciele bądź współwłaściciele gospodarstw rolnych- są nawet przypadki że teść sołtysem, żona pracuje w banku a zięć w oczyszczalni, dwóch braci w jednym zakładzie mimo iż jeden z nich pracował w zakładzie pracy Zakrzewie. Także jeden z pracowników prawdopodobnie prowadzi działalność gospodarczą i pracuje w oczyszczalni. Opinie publiczną bulwersuje także fakt iż w Gimnazjum sekretarka zatrudniona jest na pełen etat całorocznie i pytam czy ta Pani przypadkowo pełni rolę osoby do towarzystwa Pani Dyrektor, czy w nagrodę że tatuś pomagał wygrać wybory Wójtowi dostała tą posadę. Rozmówcy podkreślają aby podziękowania Wójt składał z własnych zarobków a nie kosztem podatników. Pani Dyrektor ma przecież funkcyjne a jeżeli nie jest w stanie sobie poradzić to zabrać funkcyjne i dopiero zatrudnić pomoce lub osobę do towarzystwa niech zatrudnia z własnej pensji, a Pani ta pracowała w Walentynowie. Przecież ma te same obowiązki coco inni dyrektorzy, i jest oświata w Gminie trzy panie tam pracują.
Mieszkańcy pytają także o Związek Gmin mówiąc ze Zarząd i Komisja Rewizyjna to fikcja, bo jeżeli giną protokoły bądź ich niema to co tam jest robione. Czy to spotkania towarzyskie, po co kontrole Komisji Rewizyjnej- czy dlatego że tak mało co niektórzy widzą to dostają ich członkowie rodzin etaty w Gminie.
Komisja postanowiła:
- w sprawie drogi na ulicy granicznej zobowiązać Wójta do natychmiastowego zakończenia tej sprawy poprzez wydzielenie pasa drogowego poprzez odoranie od pól na podstawie graniczników. Gdyż trzykrotne opłacenie geodetów powinno skutkować tym iż wiadomo gdzie droga. Jeżeli ktoś nienależycie wykonał prace niech teraz płaci z własnych dochodów.
- Wyciągniecie konsekwencji finansowych wobec osób niszczących drogi poprzez podorywanie i oranie oraz niszczących majątek gminny i rozporządzającym nim bez prawa.
- Odnośnie pozostałych spraw przedstawić je na wspólnym posiedzeniu Komisji i zobowiązać Wójta do udzielenia szczegółowej odpowiedzi.
Przewodnicząca Komisji stwierdziła iż nieudzielanie odpowiedzi na pytania radnych w okresie miesiąca przez Wójta jest jego przewinieniem i uważa iż powinien być o tym poinformowany Wojewoda. Nie jest także dopuszczalne prawem aby jakakolwiek komisja ani radny oficjalnie zajmował stanowisko iż nie należy występować do Kuratorium Oświaty i udzielać innemu radnemu odpowiedzi. Skoro to zostało nawet na sesji sformułowane i zaprotokołowane przez radnych. Nie jest także dopuszczalne aby Radca Prawny nie udzielił szczegółowej odpowiedzi mimo iż było to wnioskowane i jest w protokołach a umorzone kwoty powyżej 100zł są jawne i wywieszane na tablicy w Urzędzie Gminy.






















Rejestr zmian

Data wprowadzenia dokumentu do BIP: 12 marca 2008 23:05
Dokument wprowadzony do BIP przez: Jan Bąk
Ilość wyświetleń: 1568
12 marca 2008 23:05 (Jan Bąk) - Utworzenie dokumentu